Przed godziną 9 rano, piątego lutego 2014r, do Stacji Morskiej IOUG dotarła wiadomość o przypadkowym złowieniu morświna. Wpadł w wystawione w rejonie Unieścia, na głębokości ok. 18 metrów sieci dorszowe. Był to młody, niedojrzały jeszcze osobnik tego gatunku. Jego długość wynosiła zaledwie 122 cm. Lokalnym rybakom zawdzięczamy zabezpieczenie jego zwłok do badań oraz ich przekazanie do Stacji Morskiej IOUG w Helu.

 

Zwierzę okazało się samcem w bardzo dobrej kondycji, jego masa wynosiła 38 kilogramów. Z umieszczonego na górze głowy otworu nosowego wydobywała się spieniona woda, co najprawdopodobniej świadczyło, że zginął on w wyniku utonięcia. Pobrano próbki do badań anatomicznych, genetycznych i histopatologicznych. Okaz zdeponowano w chłodni, celem przeprowadzenia dalszych analiz oraz dla potrzeb preparatyki dokumentacyjnej. Warto będzie m.in. sprawdzić czy morświn razem z rybakami polował w tym miejscu na dorsze, czy raczej razem z dorszami miał ochotę na inny pokarm – dobijaki, tobiasze, babki, szproty, śledzie lub podwoje – duże denne skorupiaki pochodzenia arktycznego, które zimą lubią przebywać na płytszych wodach niż latem.
W ubiegłym roku ze środkowej części naszego wybrzeża pochodziło kilka istotnych raportów dotyczących waleni. W maju 2013 w Sarbinowie na brzegu natrafiono na zwłoki młodej samicy morświna [kliknij link], dwa miesiące później na plaży w Unieściu znaleziono martwego osobnika tego samego gatunku, którego ciało było w stanie zaawansowanego rozkładu [kliknij – link]. W listopadzie natomiast na 293 kilometrze morze wyrzuciło na brzeg martwego wala butlonosego [kliknij link].

Stacja Morska dziękuje rybakom, którzy zgłosili fakt przyłowu morświna oraz przekazali okaz placówce na cele badawcze. Wyrazy uznania należą się również wolontariuszom i lokalnym liderom Błękitnego Patrolu WWF, którzy skoordynowali akcje odbioru i przekazania morświna.
Tekst: Michał Bała, Krzysztof E. Skóra
Foto: Dariusz Kruk, Michał Bała