Polscy żeglarze płynący jachtem „Polonus” między Kopenhagą a Skagen w cieśninie Kattegat zauważyli morświny. Dla nas Polaków widok to niezwykły, gdyż w południowym Bałtyku bardzo rzadko obserwuje się te zwierzęta, a jeśli już to najczęściej ich zwłoki na brzegu. Ta obserwacja była jednak nie typowa z racji zachowania zwierząt. Zwykle są one skryte i unikają bliskości jednostek pływających. Jak doniósł nam uczestniczący w tym rejsie pan Jakub Kruger: „To była grupa 2-4 morświnów baraszkująca przed dziobem naszego jachtu przez około 10-15minut”. Że taki fakt miał miejsce potwierdzają zdjęcia wykonane przez obserwatorów. Informacja ta trafi do międzynarodowej bazy danych rejestracji obecności morświnów w Cieśninach Duńskich i Bałtyku. Należy dodać, że podobną informację uzyskaliśmy onegdaj od dr Marcina Palacza z jachtu “Lotta” – kliknij.
Morświny przy jachcie “Polonus”. Foto: Jakub Kruger.
Apelujemy do Państwa, zwłaszcza do rybaków i żeglarzy, o zgłaszanie nam wszelkich obserwacji morświnów w naszym morzu. Wszelkie sygnały, a szczególnie te którym towarzyszy fotodokumentacja zdarzenia, są niezwykle ważnym źródłem wiedzy o tym, że morświny jeszcze tu są. W roku ubiegłym Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody wpisała bałtyckie morświny do kategorii krytycznie zagrożonych. Następną jest kategoria „wymarłe”. Strach myśleć, że może się tak stać za naszego życia.