Co drugi Polak nie słyszał o morświnie – informuje organizacja ekologiczna WWF Polska, która rozpoczyna dziś kampanię Godzina dla Ziemi WWF, dedykowaną w tym roku ochronie tego jedynego walenia, krewniaka delfina, stale występującego w Bałtyku. 3 marca morświn rozpocznie podróż po Polsce i odwiedzi ponad dwadzieścia miast. Przypomni w ten sposób o swoim istnieniu, o tym, że żyje również w Bałtyku i co mu zagraża. Wspólnie z wolontariuszami Błękitnego Patrolu WWF będzie zachęcał do podpisania apelu na rzecz jego ochrony na stronie www.godzinadlaziemi.pl. Ambasadorem akcji jest znany polski aktor, Marcin Dorociński.

Z sondażu przeprowadzonego pro bono w lutym br. przez instytut badawczy Millward Brown wynika, że połowa Polaków nie słyszała o morświnie1.  W grupie, która deklarowała, że słyszała o tym gatunku, ¾ osób odpowiedziało prawidłowo na pytanie co to jest morświn. Pozostałe 23 procent uznało, że morświn jest rybą, a dwa procent było przekonane, że jest to odmiana świnki morskiej. Chociaż to lepszy wynik niż w 2010 roku, wtedy zaledwie 36 procent osób deklarowało, że słyszało o morświnie, wiedza Polaków wciąż jest na niewystarczającym poziomie. Jednocześnie sondaż wskazuje, że aż 83 procent Polaków wśród respondentów, którzy słyszeli o morświnie, popiera aktywne działania na rzecz ochrony tego gatunku, a tylko 6 procent jest temu przeciwna.

W tym roku Godzina dla Ziemi WWF, która do tej pory była akcją zachęcającą do wykonania symbolicznego gestu przypominającego o tym, że powinniśmy dbać o naszą Planetę na co dzień, zmienia swój charakter – mówi Paweł Średziński z WWF Polska. – Teraz działacze WWF na całym świecie, poza ogólną edukacją środowiskową, w ramach kampanii zaangażują ludzi w rozwiązywanie konkretnych, pilnie wymagających naszego wsparcia, problemów środowiskowych. W Polsce celem tej kampanii jest wzrost świadomości społecznej na temat bałtyckiego morświna oraz przyjęcie przez odpowiedzialne ministerstwa planu ochrony tego niezwykłego gatunku.

Bałtycka populacja morświna została uznana za krytycznie zagrożoną przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN). Według wstępnych wyników projektu SAMBAH, ogłoszonych w grudniu 2014 roku, w Bałtyku żyje nie więcej niż 450 osobników2.  Wiele europejskich państw, w tym Polska, w ramach konwencji o ochronie wędrownych gatunków dzikich zwierząt (CMS) podpisało specjalnie porozumienie (ASCOBANS) na rzecz ochrony tego gatunku.

Apelujemy do Polskiego Rządu, aby skuteczniej wdrażać zalecenia tej międzynarodowej umowy – dodaje Katarzyna Pietrasik z WWF Polska. – Morświny giną w Bałtyku w rezultacie m.in przyłowu, czyli przypadkowego złowienia w sieci rybackie. Jednocześnie oddziałuje na nie szereg innych zagrożeń, w tym zanieczyszczenie morza i zakłócenia hydroakustyczne. Ostatnie z wymienionych zagrożeń jest rezultatem rosnącego natężenia hałasu, związanego z transportem morskim, podwodnymi detonacjami i agresywnymi wobec przyrody formami rekreacji i rozrywki.

Polska wciąż nie posiada zatwierdzonego Programu Ochrony Morświna, którego projekt  został złożony m.in. z inicjatywy WWF Polska już w 2013 roku do Ministerstwa Środowiska. Dlatego WWF Polska zachęca wszystkich Polaków do wsparcia apelu o jak najszybsze przyjęcie i wdrożenie tego programu.

Realizacja zaproponowanych w programie działań pozwoli lepiej i skuteczniej chronić ten gatunek. Każdy może podpisać się pod apelem na stronie www.godzinadlaziemi.pl  i być głosem morświna.

Objazd morświna po Polsce zakończy się 28 marca, w Gdyni, kiedy o 20.30 w symbolicznym geście zgasną światła na całym świecie. Wtedy też, w wielu polskich miastach światła zgasną „dla morświna”.

Bałtyk zaczyna się w domu każdego z nas, a 99% terytorium Polski leży w jego zlewisku, zatem niemal wszystkie nasze łazienki i kuchnie poprzez rzeki i kanalizacje są podłączone do morza  – konkluduje Średziński. – Dlatego wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za jego stan i jego mieszkańców, w tym krytycznie zagrożonego wyginięciem w naszym morzu morświna. Sytuacja bałtyckich morświnów powinna stać się niekwestionowanym symbolem woli ochrony morskiej przyrody w Polsce.

Partnerem kampanii WWF jest Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego.

Więcej informacji: Paweł Średziński, WWF Polska, tel. 604631633, psredzinski@wwf.pl

Więcej o akcji:

21 miast Polski na trasie morświna i finał 28 marca w Gdyni

Morświn w towarzystwie wolontariuszy Błękitnego Patrolu WWF odwiedzi w sumie 21 miast w Polsce, będą to: Rzeszów (3.03), Kraków (4.03), Katowice (5.03), Opole (6.03), Wrocław (7.03), Kielce (9.03), Lublin (10.03), Łódź (11.03), Warszawa (12.03), Zielona Góra (13.03), Poznań (14.03), Gorzów Wielkopolski (15.03), Bydgoszcz (16.03), Toruń (17.03), Białystok (19.03), Olsztyn (20.03), Sopot (22.03), Elbląg (23.03), Szczecin (25.03), Słupsk (26.03). Ostatnim miastem na trasie morświna będzie Gdynia, gdzie morświn dotrze 28 marca. To właśnie w Gdyni odbędzie się finał Godziny dla Ziemi WWF, kiedy to morświn symbolicznie wróci do Bałtyku.

Więcej szczegółów dotyczących akcji dostępne na stronach:

www.godzinadlaziemi.pl i www.facebook.com/WWFpl

  1. Sondaż Millward Brown typu CAPIBUS na losowej, reprezentatywnej i ogólnopolskiej próbie osób w wieku 15+, N=1003, zrealizowany w lutym 2015.
  2. Projekt SAMBAH umożliwił po raz pierwszy przeprowadzenie tak szeroko zakrojonych badań, w całym Bałtyku. Morświny, orientują się w wodzie, za pomocą echolokacji. Wysyłane przez nie dźwięki o wysokiej częstotliwości, były nagrywane przez specjalne urządzenia, tzw. C-POD. C-PODy zlokalizowane w 304 stacjach w obszarach stref ekonomicznych należących do wszystkich nadbałtyckich państw Unii Europejskiej, rejestrowały obecność morświnów przez okres dwóch lat. Na podstawie tych danych, międzynarodowemu zespołowi naukowców udało się stworzyć mapy sezonowego rozmieszczenia morświnów w Bałtyku. Wyraźnie zaznaczyła się różnica pomiędzy populacją tych małych waleni z Bałtyku właściwego i zachodniego. Ta pierwsza w trwającym od czerwca do sierpnia okresie rozrodczym, wykazuje tendencję do koncentracji w wodach na południowym-wschodzie od szwedzkiej Olandii. Z kolei od stycznia do maja, bałtyckie morświny żyją w większym rozproszeniu i wysyłany przez nie sygnał jest częściej rejestrowany u polskich brzegów.