W niedzielę 1 czerwca 2008r. odbył się IX Piknik Naukowy będący częścią VI Bałtyckiego Festiwalu Nauk. Obie te imprezy propagują naukę wśród zwykłych ludzi, którzy nie zawsze wiedzą, czym zajmują się instytucje o niezrozumiale często brzmiących nazwach. Jak co roku, Piknik Naukowy odbywał się na Skwerze Kościuszki w Gdyni, który odwiedzany jest przez całe rodziny, wybierające go na miejsce spacerów w słoneczne dni.  Tegoroczne obchody tegoż pikniku zbiegły się z Dniem Dziecka, dzięki czemu na deptaku pojawiło się znacznie więcej ludzi, którzy uczestniczyli także w innych imprezach przygotowanych na ten szczególny dzień.

 

Wejście do namiotu

Uroczystego otwarcia IX Pikniku Naukowego dokonali dyrektor Dyrekcji Generalnej ds. Badań w Komisji Europejskiej pan José Manuel da Silva Rodriguez oraz pani minister prof. Maria Elżbieta Orłowska – sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wygłosili oni krótkie przemowy, w których podziękowali wszystkim organizatorom za zaangażowanie i trud włożone w przygotowanie stoisk edukacyjnych, a także zachęcili wszystkich obecnych na Skwerze Kościuszki do zwiedzania festiwalowych namiotów. Następnie sami obejrzeli stoiska przygotowane z tej okazji, dyskutowali z ich organizatorami, gratulując realizacji tak ważnego przedsięwzięcia. Szacowni goście odwiedzili między innymi stoisko edukacyjno – informacyjne, przygotowane przez pracowników Stacji Morskiej IO UG w Helu. Otrzymali od nich skromne podarunki, ale także sporo wiedzy na temat ochrony małych waleni w Bałtyku.

Pani minister prof. Maria Elżbieta Orłowska – sekretarz stanu w Ministerstwie
Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz pani prof. Anna Szaniawska – prorektor UG ds. kształcenia z uwagą słuchają o ochronie morświnów.

Nasze stoisko, zatytułowane „Świat bałtyckich morświnów” znajdowało się co prawda w jednym z namiotów, ale wiedzę na temat problemów, z jakimi morświny spotykają się żyjąc  w naszym morzu można było zdobyć jeszcze zanim się do niego weszło. Na odwiedzających w ten słoneczny, niedzielny dzień Skwer Kościuszki turystów czekała bowiem plenerowa wystawa posterów promujących realizowany przez Stację Morską projekt czynnej ochrony morświnów. Została ona umiejscowiona w pobliżu pomnika morświna, dzięki czemu jeszcze intensywniej oddziaływała na wyobraźnię przechodniów. Ponadto w trakcie trwania imprezy można było obejrzeć wystawę „Okiem Mewy”, która wisiała na barierkach ogradzających namioty. Była to mobilna ekspozycja fotogramów, kopia tej, która znajduje się na murze fokarium, o czym pisaliśmy w naszym serwisie internetowym już w ubiegłym roku (kliknij).

Wystawa przy pomniku morświna

Wystawa „Okiem mewy”

Apogeum atrakcji czekało jednak zwiedzających po wejściu do namiotu. Już od progu witała wszystkich zwiedzających wielka sieć rybacka, w którą zaplątany był morświn oraz cała ławica śledzi. Z dalszej części sali płynęły w stronę zaplątanego zwierzęcia jeszcze cztery małe walenie. Oczywiście była to jedynie inscenizacja, jednak oddziaływała ona bardzo na wyobraźnię osób ją oglądających, obrazując nie tylko wygląd tych sympatycznych ssaków, ale i zagrożenia jakie na nie czyhają. Innymi elementami wystroju były także podwieszone w okolicy sieci POD-y, czyli akustyczne wykrywacze morświnów oraz pingery, czyli urządzenia mające chronić te zwierzęta przed przyłowem. Zarówno POD-y jak i pingery są elementami wspomnianego już wyżej projektu, którego realizatorem, przy finansowym wsparciu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jest Stacja Morska IOUG w Helu. Projekt ten ma na celu ochronę zagrożonej wyginięciem bałtyckiej populacji morświnów przed zjawiskiem przyłowu. Przyłów to przypadkowe, niecelowe zaplątywanie się w sieci rybackie organizmów, które nie są celem połowu. To właśnie on jest największym niebezpieczeństwem, z jakim muszą się dziś borykać żyjące w naszym morzu morświny. Projekt zakłada stworzenie specjalnej bariery akustycznej, która zamykałaby morświnom wejście do Zatoki Puckiej, gdzie najczęściej giną w sieciach. Barierę taką stworzono by na podstawie wcześniejszego monitoringu akustycznego, prowadzonego na linii Hel – Gdynia. Umieszczone zostaną tam specjalne podwodne mikrofony, zwane POD-ami, czyli wykrywaczami morświnów. Następnie, gdy już będzie wiadomo w jakich okresach zwierzęta te pojawiają się w zatoce, można będzie przejść do następnego etapu projektu, umieszczenia na wyżej wymienionej linii pingerów. Pingery to urządzenia, które wydają niesłyszalne dla ludzi oraz ryb, ale nieprzyjemne dla małych waleni dźwięki. Dzięki temu nie będą one wpływać do Zatoki Puckiej licznie zastawionej niebezpiecznymi dla nich sieciami.

Po podejściu do stoiska można było obejrzeć krótki film o morświnach, poznać zasadę działania POD-ów i pingerów oraz dowiedzieć się wiele szczegółów z życia tych stworzeń, podczas rozmowy z obsługą stoiska. Dyskutowano o sytuacji małych waleni w Bałtyku, zastanawiano się w jaki sposób można by im pomagać. Na pamiątkę wizyty przy stoisku Stacji Morskiej każdy odwiedzający dostawał zestaw ulotek, aby mógł pogłębiać swoją wiedzę w domu, oraz puszkę ekologicznych szprotów w oleju, które zostały złowione metodą bezpieczną dla morświnów.

Dla dzieci przeznaczone były naklejki, pocztówki oraz plakaty z wizerunkami morświnów. Milusińscy, którzy wyjątkowo się czymś wyróżnili dostawali specjalne nagrody – kredki, ekologiczne torby, karty do gry w morskiego „Piotrusia” lub kolorowanki o życiu w Morzu Bałtyckim.

Poza stoiskiem morświnowym na zwiedzających czekało także dużo atrakcji. Wiele innych instytucji naukowych oraz ich zakładów wystawiło swoje reprezentacje. Można było oglądać między innymi żywe skorupiaki czy ryby w akwariach. Przeprowadzano eksperymenty naukowe i konkursy z nagrodami. Można było także dokonać degustacji szprota z fasolą. Jednym słowem Bałtycki Festiwal Nauk to impreza, którą warto kontynuować.

Joanna Krzak, Monika Konkel
2.06.2008r.

Nasza obecność na Bałtyckim Festiwalu Nauki była możliwa dzięki wsparciu finansowemu ze strony m.in.: Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, którym serdecznie dziękujemy.